Masło domowej roboty [przepis]

Ceny masła w sklepach rosną w zastraszającym tempie, a u nas w lodówce stoją dwa opakowania śmietany kremówki 36%. Internet pęka od zdjęć i zachwytów osób, które pokusiły się o samodzielne przygotowanie masła. A w głowie rozbrzmiewają pytania: czy to możliwe, żeby było tak proste? Czy może zacząć używać tłuszczu utwardzonego w postaci margaryn. Wychowana na wszechobecnej w PRL-u margarynie niekoniecznie wyobrażam sobie powrót do niej.

Chleb domowej roboty z masłem domowej roboty, obok maślanka, a w tyle pomidory z własnej działki.

Wtedy znalazłam w sieci sugestywny i rzetelny przepis Ani Skulimowskiej https://domowejroboty.pl/przepisy/maslo/

Na tyle przekonała mnie prostota wykonania, ze postanowiłam spróbować.
I wiecie co?
To naprawdę jest proste. Tak proste jak to opisała Ania.

Pozwolę sobie przytoczyć jej przepis, z małymi zmianami. Może ktoś z Was się odważy i  też spróbuje. Masło jest wyśmienite,śmietankowe, aksamitne.

Przepis na domowe masło:

Koszt: 14 zł
Czas przygotowania: 10 minut

Składniki:

500g śmietany łowickiej 36% dobrze schłodzonej

Śmietanę ubijamy w wysokim naczyniu około 5 minut. Śmietana będzie zmieniała swoją konsystencję – od płynnej, poprzez bitą śmietanę, aż do uzyskania rzadkiego płynu (maślanki) z oddzielonymi wyraźnie grudkami żółtego tłuszczu (masła). W tym momencie należy zakończyć ubijanie. Następnie oddzielamy masło od maślanki.
Odsączone masło zbieramy z sita formując zwartą bryłę, przekładamy do miski z zimną wodą (woda musi być naprawdę zimna, w innym przypadku masło źle się formuje. Dodałam kilka kostek lodu). Z masła wypłukujemy pozostałości maślanki. Jej pozostałości mogą źle wpływać na smak i trwałość wyrobu. Wodę w misce należy wymieniać do momentu aż będzie czysta. Formujemy masło w osełkę, umieszczamy w maselnicy lub innym pojemniku.
Z 500g śmietany otrzymałam 370 g masła i ok. 150 ml maślanki.