Rutionoscorbin znajduje się w grupie najlepiej sprzedających się leków w Polsce. Pacjenci stosują go przeważnie do łagodzenia przeziębień. Czy to działa? Czy warto stosować rutinoscorbin oraz inne leki o zbliżonym składzie?
Rutinoscorbin – zalecenia do stosowania
Na rynku zakupić różne leki dostępne bez recepty, zalecane w stanach zwiększonego zapotrzebowania na witaminę C. Jednym z nich jest Rutinoscorbin. Producent poleca stosowanie tabletek [1]:
- pomocniczo w nadmiernej przepuszczalności naczyń;
- w stanach niedoboru i zwiększonego zapotrzebowania na witaminę C (przeziębienia, zakażenia wirusowe).
Witamina C ma zapobiegać przeziębieniom, zwalczać je, podnosić odporność. Swoją popularność zawdzięcza Linusowi Paulingowi, laureatowi Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, który w latach 70. XX wieku uważał, że witamina C jest środkiem ku lepszemu zdrowiu i dłuższemu życiu. Badania kliniczne nie potwierdziły tego twierdzenia.
Rutinoscorbin – czy lek pomaga leczyć przeziębienie?
Czy Rutinoscorbin jest skuteczny w walce z przeziębieniem? Okazuje się, że zawarte w leku substancje pomagają zwalczyć infekcję jedynie u osób, które wcześniej cierpiały na niedobór witaminy C. Potwierdzają to liczne badania naukowe [2] [3] [4], a także eksperci:
- „Faszerowanie się witaminami, w tym witaminą C, nie ma sensu, ponieważ ich nadmiar nie jest przez organizm przyswajany i nie poprawia funkcjonowania układu odpornościowego” – wyjaśnia dr Józef Meszaros z Zakładu Farmakologii Akademii Medycznej w Warszawie;
- Przyjmowanie dodatkowych porcji witaminy C pomaga zwalczyć infekcję jedynie u osób, które wcześniej cierpiały na jej niedobór – stwierdza raport amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia. Ludziom, którzy odżywiają się normalnie, niewiele pomaga zarówno witamina C, jak i rutinoscorbin zawierający rutę i kwas askorbinowy. Autorzy reklam tego środka cynicznie zapewniają, że rutinoscorbin “zgasi ognisko choroby do końca”. Z kolei reklamujący ascorutical twierdzą, iż ten preparat “wyeliminuje przeziębienie z grypy”, tymczasem nie ma żadnych dowodów na to, że ruta w połączeniu z witaminą C przyspiesza leczenie przeziębienia. Mało skuteczna jest również terapia popularnymi środkami zawierającymi cynk lub wapno z witaminą C, które w dodatku w większych dawkach powodują zaparcia – pisał tygodnik “Wprost”.
- „Faszerowanie się witaminą C, często stosowane jesienią i zimą, nie skraca przebiegu choroby, zmienia natomiast działanie innych leków i może powodować poważne skutki uboczne, w tym np. kamicę układu moczowego” – mówi doc. Janusz Benedykt Książyk, szef Kliniki Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Nieuzasadnione nadzieje daje także reklama rutinoscorbinu i scorbolamidu, a także uderzeniowych dawek witaminy C. Wszystkie te preparaty prezentowane są jako likwidujące przeziębienie, tymczasem łagodzą tylko objawy. Nie ma żadnych badań klinicznych potwierdzających reklamowaną skuteczność – podkreśla dr Józef Meszaros w tygodniku “Przegląd”.
Do silnych emocji odwołuje się inna reklama Rutinoscorbinu; do uczuć macierzyńskich oraz związanych z dbałością o dom i rodzinę. Mama trojaczków w okresie przeziębień używa Rutinoscorbinu, żeby zabezpieczyć się przed chorobami. Czyli profilaktycznie, nie jako lek.
Bohaterce reklamy Rutinoscrobin “poleciła mama, babcia, wszystkie kobiety, które tylko musiały dbać o własne dzieci”. Rutinoscorbin nigdy jej nie zawiódł.
Czy może być coś bardziej godnego zaufania niż tradycja przekazywana przez pokolenia? Czy może być coś bardziej sprawdzonego niż doświadczenie innych kobiet?
Czy to dowodzi słuszności wyboru i działania leku?
Także wiara czyni cuda.
Jak więc widać, osobom, których dieta jest odpowiednio zbilansowana, niewiele pomogą leki takie jak Rutinoscorbin.
[1] https://pub.rejestrymedyczne.csioz.gov.pl/ProduktSzczegoly.aspx?id=5908
[2] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23440782/
[3] https://www.medwave.cl/link.cgi/English/Updates/Epistemonikos/7236.act?ver=sindiseno
[4] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30113569/
Czytaj też: