Coca-Cola środek antykoncepcyjny

Coca-Cola – smaczny napój. Zabija plemniki?

W 1885 r. w wyniku referendum w Atlancie zabroniono sprzedaży alkoholu. John Pemberton, aptekarz z Atlanty, poszukiwał sposobu wraz z kilkoma innymi farmaceutami, na zastąpienie alkoholu jakimś pobudzającym napojem. I wymyślili. Ich produkt składał się z cukru, karmelu, kofeiny, kwasu fosforowego, wyciągu z liści krasnodrzewu (koki, stąd nazwa „coke”, „coca-cola”), soku z figowca oraz prawdopodobnie cynamonu, gałki muszkatołowej, wanilii, gliceryny, mielonych orzeszków koli. Pemberton coca-colę  wymyślił, ale biznesmenem był marnym. Sprzedał prawa do handlu innemu aptekarzowi, który nazywał się Asa Griggs Handler, ten rozkręcił biznes na tyle, że stał się przedsiębiorcą pokroju Henrego Forda. Dziś Coca-Cola jest jedną z najbardziej cennych marek świata. W Polsce chyba nie ma sklepu spożywczego, stacji benzynowej, gdzie nie byłoby coli.
Trochę w tyle, jeśli chodzi o wartość marki, a pewnie i sprzedaż, pozostaje Pepsi. Sam zdecydowanie wolę Pepsi, uważam ją za nieco mniej słodką, i trochę wyraźniejszą w smaku. Ale są jeszcze inne różnice. W XIX wieku stwierdzono, że coca-cola jest użytecznym środkiem plemnikobójczym. Co prawda stwierdzono to w 1891 r., ale koncern chwali się na swojej polskiej stronie, że receptura nie zmieniła się od ponad 120 lat. Do 1910 r. coli używano powszechnie do irygacji po stosunku. Ponoć konkurent, pepsi, nie nadaje się do irygacji po stosunku. Do tych samych celów nie należy też stosować wersji dietetyczno-smakowych coli. Nie działają.
Uwaga! Przed użyciem skontaktuj się ze swoim rozumem i zdrowym rozsądkiem. Coca-Cola niewłaściwie stosowana grozi dziewięciomiesięczną chorobą, zwaną potocznie “niechcianą ciążą”.
Korzystałem z książki „Ziarna zmian”, Henry Hobhouse”, MUZA SA, Warszawa 2001
Książkę “Ziarna zmian” kupisz w Sklepie Wiązowna.
Udostępnij →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *